malowanie
Poprzednio rozpoczęliśmy malowanie aby zdążyć przed montażem drzwi. Skończyło się kuciem ścian i wielkim rozczarowaniem. Pomyśleliśmy że skoro w środę przyjeżdzają meble do kuchni to miłoby było pomalować kuchnię. Podczas malowania ścian farba zaczęła odchodzić wraz z tynkiem ... kolejne duże rozczarowanie. Boję się że jak ekipa wpadnie poprawiać to "rozpierducha" zacznie się od nowa i będziemy o kolejne dni w plecy. Wykonawca twierdzi że ściana hest mokra chociaż wcześnie twierdził że jest sucha. Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Rozumiem że idziemy dosyć szybko jednak od fachowców oczekujemy rzetelnej informacji a tutaj ciągle coś nas zaskakuje.
Ale jednak wciąż:
Budowa domu to frajda :-)